środa, 30 grudnia 2015
Widziałem te wszystkie twarze w Focus Parku, jedne zapatrzone na książki o wyszukanej treści, drugie zalatane... Potem poszedłem do WC spełnić swój codzienny obowiązek... Myślełem gdzie by tu pojechać, lecz najprostsza wydała mi się myśl by pojechać na stancję i napić się wina...
Tak zrobiłem, zjadłem chleba z kiełbasą żywiecką i musztardą... smakuje dobrze, siedzę teraz
Tak zrobiłem, zjadłem chleba z kiełbasą żywiecką i musztardą... smakuje dobrze, siedzę teraz
piątek, 5 czerwca 2015
niedziela, 29 marca 2015
Hej. Postanowiłem wrócić do tematu i opisać skąd wzięła się moja pasja? Muszę zacząć od dzieciństwa, jak byłem mały albo malutki... To ja - Daniel...
W życiu nie marzyłem, że wymyślę sobie pseudonim DJ Angel. Bardziej ten pomysł strzelił mi do głowy kiedy chodziłem na dyskoteki do "Studia". Grał tam DJ ARC, czasem przyjechał Greg Access albo jakiś Kitikonti... Też byli DJ-ami.
Słuchając tam muzyki stwierdziłem, że i ja chcę zostać DJ. To takie energetyzujące i życiodajne, myślałem.
Przed chwilą wróciłem ze spaceru po wzgórzach piastowskich, nie ma co, piekne klimaty. Choć ociężale mi się szło z powodu zimy pozostawionej za sobą. Trzeba było się przełamać na pierwszy spacer tego typu (słuchając muzyki trance).
Krótko podsumowując dzisiejszy wpis napiszę, że warto iść za własnym głosem intuicji.
Teraz jeszcze w niedzielę palmową pojadę na mszę na 18.00 do franciszkanów w Zielonej Górze... Hej!
W życiu nie marzyłem, że wymyślę sobie pseudonim DJ Angel. Bardziej ten pomysł strzelił mi do głowy kiedy chodziłem na dyskoteki do "Studia". Grał tam DJ ARC, czasem przyjechał Greg Access albo jakiś Kitikonti... Też byli DJ-ami.
Słuchając tam muzyki stwierdziłem, że i ja chcę zostać DJ. To takie energetyzujące i życiodajne, myślałem.
Przed chwilą wróciłem ze spaceru po wzgórzach piastowskich, nie ma co, piekne klimaty. Choć ociężale mi się szło z powodu zimy pozostawionej za sobą. Trzeba było się przełamać na pierwszy spacer tego typu (słuchając muzyki trance).
Krótko podsumowując dzisiejszy wpis napiszę, że warto iść za własnym głosem intuicji.
Teraz jeszcze w niedzielę palmową pojadę na mszę na 18.00 do franciszkanów w Zielonej Górze... Hej!
sobota, 28 marca 2015
Myślę o nadaniu biegu własnemu życiu, które będzie się charakteryzowało zywotnością w kierunku pasji DJ.
Niech ta droga czasem prowadzi przez brudne zakamarki, ale będzie własnym doświadczeniem mojej codziennosci... O Yeah!
Może czasem wpadnę do kanału, ale wpadnę sam oczekując pomocy od innych, którzy poradzili sobie z wpadnięciem do kanału życia.
Niech ta droga czasem prowadzi przez brudne zakamarki, ale będzie własnym doświadczeniem mojej codziennosci... O Yeah!
Może czasem wpadnę do kanału, ale wpadnę sam oczekując pomocy od innych, którzy poradzili sobie z wpadnięciem do kanału życia.
czwartek, 26 marca 2015
Pod wpływem muzyki dobrze mi się pisze. Teraz leci mój nowy Mix - "Sunny Day".
Cieszę się już z początkiem wiosny w atmosferze, czuć temperaturę... Skomentowałem też utwór Simona na MixCloud - jest to portal dla DJ-ów i prezenterów muzycznych. Umieszczam tam swoje mixy, podoba mi się ta pasja. Moze tak by więcej tu opisywać z życia codziennego - byłoby fajnie...
Cieszę się już z początkiem wiosny w atmosferze, czuć temperaturę... Skomentowałem też utwór Simona na MixCloud - jest to portal dla DJ-ów i prezenterów muzycznych. Umieszczam tam swoje mixy, podoba mi się ta pasja. Moze tak by więcej tu opisywać z życia codziennego - byłoby fajnie...
piątek, 13 lutego 2015
sobota, 7 lutego 2015
Dzisiejszego dnia chciałem napisać o czymś ciekawym, mianowicie o twórczośći swojej, która przyności kolejne niespodzianki. W przeciągu ostatnich dni myślałem, żeby dać sobie spokój z robieniem muzyki .. poprostu czułem się znudzony tworzeniem bo wydawało mi się to stereotypowe - tyle jest DJ-ów i robią lepsze kawałki i mixy... Kolega dzisiaj mnie zainspirował do obejrzenia filmu "Berlin calling" - z tego co wiem jest to historia pewnego DJ-a. Ten film leci w całości w niedzielę w okolicy 23.00.... Polecam!
piątek, 6 lutego 2015
środa, 28 stycznia 2015
poniedziałek, 26 stycznia 2015
Dziś mam lepszy dzień, nie ukrywam... Mianowicie udało mi się porozmawiać ze starym kumplem, który mi zaproponował Native Instruments Maschine. Jest to sprzęt do tworzenia muzyki ale bardziej pod względem samplowania. Mnie jednak interesuje instrument klawiszowy Korg - firmy Korg... Kiedyś chodził mi po głowie Ensoniq, czy jakoś podobnie ale w ten sposób się wymawia.
Czas, który chciałbym wykorzystać w przyszłości to czas na tworzenie muzyki profesjonalnej ale obecnie chciałbym skupić się na nauce gry na instrumencie, który wyżej wymieniłem.
Korga pierwszy raz zobaczyłem u Marka Bilińskiego, kiedy pojawił się w teledysku zespołu KOMBI.
A więc może lekko nakreślę jak rozpocząłem moją przygodę z mixowaniem...
Zwykle niż bym podejżewał, ta muzyka szczególnie ATB - Trilogy - te kawałki inspirowały mnie do wychodzenia w las lub okoliczne miejscowości by tam ze słuchawkami na uszach obserwować co się dzieje wokoło.
Wakacje zeszłego roku 2014 spędziłem w Dąbiu koło Zielonej Góry. Jest tam niewielkie jeziorko, rzekłbym bajorko hihi... Małe co prawda, ale własnie tam jeździłem z moim nowym telefonem, który miał wbudoawny odtwarzacz MP3 i słuchałem róznych kawałków wczesniej ściagnietych z netu...
Czas, który chciałbym wykorzystać w przyszłości to czas na tworzenie muzyki profesjonalnej ale obecnie chciałbym skupić się na nauce gry na instrumencie, który wyżej wymieniłem.
Korga pierwszy raz zobaczyłem u Marka Bilińskiego, kiedy pojawił się w teledysku zespołu KOMBI.
A więc może lekko nakreślę jak rozpocząłem moją przygodę z mixowaniem...
Zwykle niż bym podejżewał, ta muzyka szczególnie ATB - Trilogy - te kawałki inspirowały mnie do wychodzenia w las lub okoliczne miejscowości by tam ze słuchawkami na uszach obserwować co się dzieje wokoło.
Wakacje zeszłego roku 2014 spędziłem w Dąbiu koło Zielonej Góry. Jest tam niewielkie jeziorko, rzekłbym bajorko hihi... Małe co prawda, ale własnie tam jeździłem z moim nowym telefonem, który miał wbudoawny odtwarzacz MP3 i słuchałem róznych kawałków wczesniej ściagnietych z netu...
niedziela, 11 stycznia 2015
Subskrybuj:
Posty (Atom)